Kilka zdjęć z Ukrainy, przeważnie zamki.
Po nocy spędzonej we Lwowie skierowałem się do Brzeżan. Zanim tam dotarłem, po drodze zwrócił moją uwagę malowniczo położony zamek w Świrzu. Otoczony stawami i sporym parkiem przedstawiał się okazale. Zamek pochodzi z XV wieku. Jak na tak stary zabytek, pozostała do dnia dzisiejszego imponująca jego część.
Następnym punktem podróży były Brzeżany. To niewielkie miasteczko w połowie trasy z Lwowa do Iwano-Frankowska. Jechałem tam, ponieważ pochodzi stamtąd rodzina mojego ojca. W czasie drugiej wojny światowej zostali zmuszeni do wyjazdu. Ja byłem ciekaw jak wygląda to miejsce. Odwiedziłem muzeum mieszczące się w ratuszu. Znajdowało się tam przed wojną gimnazjum, którego liczne pamiątki można oglądać. Uczniem tam był urodzony w Brzeżanach marszałek Edward Rydz-Śmigły. Pobliski zamek nie jest już w tak dobrym stanie jak ten w Swierzu. Prowadzone są prace renowacyjne, ale całość sprawia przygnębiające wrażenie.
Odwiedziłem też polski cmentarz, mając cichą nadzieję na znalezienie grobów moich bliskich. Niestety, bez sukcesu. Polskie nagrobki popadają w ruinę, reanimowane staraniami polskich harcerzy. Cmentarz powoli zapełnia się nagrobkami miejscowej ludności, a Polacy odpływają w niepamięć.
Po Brzeżanach pojechałem do Kamieńca Podolskiego. Przyznam szczerze, że nie byłem przygotowany na to co zobaczyłem. Nie spodziewałem się tak fantastycznego widoku. Obawiam się, że zdjęcia nie oddadzą w pełni proporcji tej budowli. Forteca w Kamieńcu usytuowana jest na wzgórzu. Gdy nadjeżdża się z miasta przejechać trzeba rzekę, która wije się w głębokim kanionie. Jego ściany są strome i klifowe, przez co zamek robi jeszcze większe wrażenie.
